Dodaj do ulubionych

LP bronią pozycji

Nie ma rozsądnej alternatywy dla aktualnej formy organizacyjno-prawnej Lasów Państwowych – tak pozycji i statusu Lasów bronił dyrektor generalny LP Konrad Tomaszewski. Dyskusja o roli i zaangażowaniu publicznego zarządcy odbyła się 8 grudnia w siedzibie Instytutu Badawczego Leśnictwa w Sękocinie k. Warszawy.

Na zwołaną specjalnie, w celu obrony formy organizacyjno-prawnej Lasów, konferencję zaproszono przedstawicieli rządu, Lasów Państwowych, szkół wyższych, drzewiarzy, a także przedstawicieli przedsiębiorców leśnych.
Debatę zatytułowano „Lasy Państwowe kluczem do zrównoważonego rozwoju terenów niezurbanizowanych”, a współorganizowała ją również Wyższa Szkoły Kultury Społecznej i Medialna, uczelnia ojca Tadeusza Rydzyka. 

Debata odbyła się w tle nieoficjalnych informacji na temat zamiarów wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który chce odebrać Lasom Państwowym sprzedaż drewna. W planach jest podobno utworzenie specjalnej agencji, która miałby się zajmować zbyciem drewna, a pieniądze trafiałyby bezpośrednio do budżetu państwa, a nie do LP. Tym samym budżet państwa zasiliłoby nawet kilka miliardów złotych, a samofinansujące się na razie Lasy stałyby się jednostką opłacaną z kasy państwa.

W tym kontekście obecny na spotkaniu minister środowiska Jan Szyszko podkreślał rolę Lasów Państwowych w kształtowaniu zrównoważonego rozwoju, a Konrad Tomaszewski argumentował, że LP są jedynym podmiotem, który może prowadzić efektywną politykę zrównoważonego rozwoju terenów niezurbanizowanych. Czuwać nad gospodarką i ochroną lasów, a także kontrolować system sprzedaży drewna. Stąd wszelkie próby odebrania LP tej ostatniej kompetencji nie są drogą słuszną.

– Obserwowałem już kolejnych ministrów, którzy robili reformy, ale nie sztuka jest robić zmiany strukturalne. Jestem przekonany, że taka „segmentacja’ byłaby swoistą katastrofą – mówił Konrad Tomaszewski. Przypomniał że Lasy Państwowe odprowadzają 1,5 mld złotych w postaci różnych danin publicznych. Inwestują również w szereg projektów np. inwentaryzację zasobów, wspieranie parków narodowych, szkoły leśne, finansowanie badań, urządzanie lasów, czy budowę dróg leśnych. Lasy planują wydać w przyszłym roku 100 mln zł na budowę dróg leśnych.
– Korzystamy z majątku skarbu państwa, ale nie czynimy tego nieodpłatnie, nasza odpłatność jest olbrzymia – uzasadniał Tomaszewski. Dyrektor wyraził przekonanie, że zakończą się dyskusje na temat zmiany dotychczasowego statusu Lasów.
Biorący udział w debacie Jerzy Kwieciński, sekretarz stanu w ministerstwie rozwoju, uważa jednak, że sytuacja branży leśnej nie jest dobra, na rynku występuje duży niedobór drewna, zwiększyła się jego cena, a tym samym spadła rentowność branży tartacznej.

– Aukcyjny system sprzedaży drewna promuje duże firmy i to dotyka te mniejsze – argumentował.
Wtórował mu Marek Kubiak, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego Poltarex, który stwierdził, że ceny drewna w Polsce są przesadnie wyśrubowane, a polski rynek staje się mało konkurencyjny.

Do głosów krytykujących sytuację w branży leśnej dołączył się przedstawiciel przedsiębiorców leśnych – Józef Grodecki. Zwrócił uwagę na zbyt małe nakłady na usługi leśne, co powoduje pogorszenie sytuacji firm leśnych, a tym samym pogorszenie jakości usług, zwiększenie szarej strefy i groźnych wypadków przy pracach leśnych. – Nadal nie zbliżyliśmy się do spełnienia postulatów zwiększenia nakładów na wykonywanie usług w lasach – zaznaczył Grodecki.
Podczas debaty dyrektor Tomaszewski odpierał zarzuty dotyczące złej sytuacji na rynku drewna i wyraził przekonanie, że obecny rząd nie zgodzi się na zmianę formy organizacyjno-prawnej LP. Nieoficjalnie wiadomo, że w przyszłym tygodniu ma w tej sprawie rozmawiać z przedstawicielami rządu.
 
 




Dodano 15:11 09-12-2016


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama