Dodaj do ulubionych

Wielki sprawdzian pilarki 572 XP

 

Czy nowa Husqvarna 572 XP zasłuży na miano legendy?

 

 

Warunki podczas testu nie były laboratoryjne, ale kto z drwali pracuje w laboratorium? Koniec listopada, mazurski bór świeży, sosny z domieszką świerka, trochę pagórków, płaskich powierzchni. Temperatura ok. 2 stopnie Celsjusza, ciśnienie ok. 1010 hPa, niemal bezwietrznie. Kilkanaście pilarek, dwóch drwali i dziennikarz z doświadczeniem w pracy pilarką. O pilarce Husqvarna 572 XP pisaliśmy już we wcześniejszych numerach GAZETY LEŚNEJ (9/2017 i 10/2017), teraz postanowiliśmy sprawdzić pod wieloma względami – podczas ścinki, przerzynki, wykonywania rzazów, jak również i utrzymania po całym dniu pracy.
W każdej z prób, które przeprowadziliśmy, brały udział dwie pilarki. Oczywiście 572 XP oraz jej odpowiednik tej samej marki, który naszym zdaniem do tej pory radził sobie dobrze z określonym zadaniem. Czy nowy model Husqvarny jest lepszy od poprzednich?

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ




Dodano 14:27 21-12-2017


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama