Dodaj do ulubionych

Przetargi na klęsce

Firmy leśne startujące w przetargach na terenach poklęskowych zaniżają stawki za usługi leśne. Efekt? W kasie Lasów Państwowych pozostanie więcej pieniędzy, które mogłyby trafić do zuli.


Pod koniec 2017 r. w kilku nadleśnictwach na terenach poklęskowych rozegrała się prawdziwa wojna cenowa w przetargach na prace leśne w 2018 r.

W Nadleśnictwie Przymuszewo, które było jednym z bardziej dotkniętych sierpniowymi nawałnicami, prace podzielono na 20 pakietów o łącznej wartości ponad 18,2 mln zł. W tych najbardziej obleganych startowało 6-8 firm lub konsorcjów. Walka była ostra. W najbardziej obleganych pakietach oferty były o 20-30 proc. niższe od cen oferowanych przez nadleśnictwo, w przypadku 9 pakietów zaniżenie było bliskie 30 proc. W przetargu w Przymuszewie startowały firmy z całej Polski, a także z Czech, Estonii i Finlandii. 
W Nadleśnictwie Rytel największa walka rozegrała się o pakiety najbardziej nadające się pod pozyskanie maszynowe. Na prace leśne w 2018 r. przeznaczono tam 66,4 mln zł, ale przedsiębiorcy leśni zaniżyli stawki w najbardziej atrakcyjnych pakietach nawet o ponad 30 proc.
Z przekazów ustnych wiadomo, że startowało tam bardzo wiele firm, samo otwieranie kopert i odczytywanie ofert trwało ok. 2 godziny.
Startowały firmy z całej Polski, ale także z Austrii, Estonii czy Niemiec. Szacuje się, że firmy leśne zostawiły na przetargu na prace leśne w 2018 r. w Nadleśnictwie Rytel ponad 14 mln zł. To ponad 20 proc. kwoty, jaką pierwotnie przeznaczono na realizację zadań.
Podobnie było również w Nadleśnictwie Czersk, które zaoszczędzi ponad 16 proc., zule „zostawiły” w kasie nadleśnictwa ponad 7 mln zł.  Pierwsze szacunki po klęsce mówiły o zniszczonych w Czersku ok. 900 tys. metrów sześć. drewna. Nadleśnictwo Czersk prace na rok 2018 podzieliło w przetargu na 25 pakietów: pakiety od 1 do 13 zawierały pozyskanie, od 14 do 24 – przygotowanie gleby, pakiet 25 to szkółka. Łącznie na wszystkie zadania nadleśnictwo przeznaczyło kwotę 44,8 mln zł.
Na pakietach pozyskaniowych rozegrała się wojna cenowa. Zaniżenia były tu wielkości od minus 10 do minus 31 proc. 
A jak przebiegają przetargi poza klęską? Napisz na: info@firmylesne.pl
W nadleśnictwach poza klęską, gdzie prace idą normalnym tokiem, wojen cenowych nie ma.
Przynajmniej tak wynika z informacji, jakie do połowy grudnia spłynęły do redakcji. Zdarzają się przekroczenia kwot przeznaczanych przez nadleśnictwa na realizację zadań. Niewielkie przekroczenia rzędy np. 1-2 proc. bywają przez nadleśnictwa przyjmowane.

 




Dodano 14:51 21-12-2017


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama