Dodaj do ulubionych

Jubileusz GAZETY LEŚNEJ


Styczniowe wydanie jest setnym numerem GAZETY LEŚNEJ. Nawet nie wiadomo kiedy stunknęła nam ta setka, od wydania pierwszego numeru zmieniło się wszystko – objętość, layout i treść wydania.

Pierwsza GAZETA LEŚNA ukazała się w październiku 2011 roku. Miała 40 stron, siekierę na okładce i sześć działów. Grafiką raczej nie przypominała obecnego wyglądu.

– Pierwsze numery robiły właściwie dwie osoby w wynajętym mieszkaniu, później dołączyły kolejne. Oglądaliśmy inne branżowe gazety na przykład rolnicze, miały po 100 stron, nie wierzyliśmy, że kiedykolwiek w branży leśnej dojdziemy do takiej objętości, wydawało się to raczej niemożliwe – wspomina Agnieszka Jajor dyrektor biura wydawnictwa.

Synergia w rozwoju
Dziś GAZETA LEŚNA oscyluje w granicach 100 stron, rekordem było zrobienie 108, mamy sześć działów, krzyżówkę, bezpłatne ogłoszenia, co roku pojawiają się nowe rubryki. W listopadzie 2012 roku zmieniliśmy layout na ten obowiązujący do dziś – z niebieskim paskiem na dole i zielonym napisem Gazeta Leśna na białym tle. Ten wygląd kojarzony jest już w branzy z marką gazety.


Z biegiem czasu rozbudowywana była również merytoryczna zawartość, pojawiły się porady prawne w Okiem adwokata, rozpoczęliśmy opisywanie w każdym numerze wypadków w lesie – ku przestrodze. Zaangażowaliśmy do pracy naukowców od techniki leśnej, historii i kultury. Pojawiły się branżowe dodatki, cyklicznie zamieszczane już każdego miesiąca.

– Ta opowieść o rozwoju GAZETY LEŚNEJ jest również o tym jak zmieniała się cała branża, my podążaliśmy za nią i odpowiadaliśmy na jej zapotrzebowania – tłumaczy Agnieszka Jajor. Jedna zasada pozostała zawsze niezmienna – kontakt z Czytelnikami, jesteśmy gotowi odpowiadać na pytania, publikujemy Wasze listy, wsłuchujemy się w problemy, wystarczy do nas zadzwonić i o nich opowiedzieć. Nie zawsze o nich piszemy, ale często doradzamy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
Team Gazety
Z czasem rozbudowany został również zespół Gazety. Dziś na stałe jest nas już sześcioro, a współpracuje z nami kolejne kilkanaście osób. – Do pracy w firmie potrzebni są profesjonaliści i nam udało się taki zespół stworzyć, położyliśmy na to duży nacisk i są tego efekty. Mamy zgrany zespół, który dobrze współpracuje – podkreśla Rafał Jajor redaktor naczelny.


Kluczowe dla rozwoju wydawnictwa stały się również nasze cykliczne imprezy – Konferencje dla zuli, a obecnie Forest SHOW. Na pierwszej zorganizowanej w 2012 roku było tylko 120 osób, teraz przyjeżdża około tysiąca. Impreza również ewoluowała wraz z rozwojem branży, dziś skupia się głównie na pokazach maszyn, od 2017 towarzyszą jej również zawody operatorów maszyn POLISH FORESTRY CHALLENGE. 
Co najczęściej musimy wyjaśniać?


Nie sprzedajemy leśnych akcesoriów, sprzętu, maszyn – zamieszczamy jedynie ogłoszenia w tej sprawie. Agnieszka Jajor nie jest żoną redaktora naczelnego tylko siostrą. Przedsiębiorców leśnych nazywamy zulowcami, a ich prace zulowaniem, nazwę uznaliśmy za przyjętą branżowo. 
Nasza setka to również zasługa naszych wiernych Czytelników, którzy razem z nami zmieniają las na lepsze. Następny jubileusz czeka nas w 2021, wówczas GAZETA LEŚNA skończy 10 lat.
Magdalena Bodziak





Dodano 11:47 25-12-2019


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama