Ile państwo zarabia na swoim lesie?

W „Lesie Polskim” opublikowano ciekawe porównanie leśnych organizacji państwowych: fińskiego Metsähallitus (jedynie podmiot gospodarczy bez parków narodowych) i polskiego PGL LP.
Mimo iż w Polsce mamy dwa razy większą powierzchnię lasów państwowych (7,28 mln ha PGL LP i 3,6 mln ha Metsähallitus) to pracowników mamy ponad 20,5 razy więcej! W Finlandii jest ich 1,2 tys., a w Polsce 24,8 tys. osób.

Polskie lasy państwowe generują blisko pięć razy większe przychody od fińskich. (Polska – ok. 7355,4 mln zł; Finlandia – ok. 1541,8 mln zł, gdzie 1 euro = 4,08 zł). Jednak Metsähallitus ma ponad 2,5–krotnie większy zysk operacyjny od PGL LP (507,96 mln zł do 195,84 mln zł – dane z końca 2012 roku), w tym czasie Metsähallitus wypłacił państwu dywidendę w wysokości 489,6 mln zł – prawie tyle samo, ile wyniósł zysk operacyjny, a PGL LP dywidendy nie płaci. Jednak polskie Lasy Państwowe zapłaciły w sumie 274,58 mln zł podatków bezpośrednich i opłat, a Metsähallitus 33,86 mln zł, czyli ponad 8 razy mniej. Polska przoduje także w wielkości otrzymywanych dotacji, które wyniosły na koniec 2012 roku 44,06 mln zł, a fińskie lasy państwowe otrzymały takich dotacji 34,68 mln zł.

Sumując powyższe kwoty podatków i dywidend jakie organizacje te wpłaciły do państwa i pomniejszając o otrzymane dotacje, otrzymujemy wartość wpłaty netto do kasy publicznej. Metsähallitus wpłacił kwotę netto w wysokości 135 zł/ha lasu, a tymczasem PGL LP wpłaciło 33 zł/ha lasu netto.

Nie da się też ukryć, że na tle nierekompensowanych świadczeń dla społeczeństwa (ochrona bioróżnorodności, rekreacja i inne) fińskie przedsiębiorstwo wypada hojniej niż nasz kraj. Metsähallitus przekazał ponad dwa razy więcej środków niż PGL LP (221,5 mln zł do 109,34 mln zł). Co daje 61,5 zł/ha fińskiego i 15 zł/ha polskiego lasu.

Powyższe zestawienie pokazuje, że nie tylko polskie Lasy Państwowe prowadzą gospodarkę wielofunkcyjną, samofinansują się i wykonują darmowe świadczenia na rzecz państwa.