Dodaj do ulubionych

Konsorcjum Forest idzie do sądu

 

Zatrudnienie lobbysty, wzmocnienie kontroli nad przetargami Lasów Państwowych, wsparcie dla małych i średnich firm – to tylko z niektórych propozycji branży leśnej walki z „rażąco niską ceną”.

Propozycje walki z zaniżaniem cen w przetargach padły w czasie spotkania, jakie 13 marca zorganizowało konsorcjum Forest w Tarnowie Podgórnym koło Poznania. O sprawie piszemy odkąd Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła wniosek konsorcjum Forest w sprawie zaniżania ceny w przetargu na usługi leśne, w przetargu Nadleśnictwa Miastka (woj. pomorskie).
W marcowej GAZECIE LEŚNEJ opisaliśmy przebieg rozprawy w KIO, która odbyła się 16 lutego. Pełna wersja artykułu, prócz GAZETY LEŚNEJ, jest również dostępna na portalu firmylesne.pl.
Po niekorzystnym dla siebie wyroku przedstawiciele konsorcjum Forest zaprosili przedsiębiorców leśnych zainteresowanych sprawą zaniżania cen w przetargach. Na spotkanie, w Tarnowie Podgórnym, przyjechało 20 z nich z całej Polski. Wielu niestety nie dojechało, część w piątkowy wieczór miała prywatne zobowiązania, inni zapewne nie chcieli się oficjalnie wychylać. Znaleźli się jednak tacy, którzy zechcieli oficjalnie wesprzeć tę inicjatywę.
GAZETA LEŚNA była obecna na tym spotkaniu. Poznaliśmy również opinie przedsiębiorców stojących w tym sporze po przeciwnej stronie, prezentujemy je w osobnym tekście w tym numerze.

To sprawa całej branży
Nieporozumienie – tak orzeczenie KIO określił Mariusz Rakowski z konsorcjum Forest. Przedsiębiorca użył zresztą mocniejszych słów i podkreślił, w uzasadnieniu Izby są błędy np. w wyliczeniach, świadczące o niezrozumieniu przez KIO istoty sprawy. – Izba nie jest merytorycznie przygotowany do rozstrzygania takich sporów – argumentował Rakowski.
Dlatego przegrani chcą się odwołać do sądu. Ale na to potrzebne są pieniądze na wpis. Zwrócili się zatem do kolegów, innych przedsiębiorców leśnych, o pomoc w zebraniu tej niemałej sumy. Ich zdaniem sprawa dotyczy całej branży i może mieć wpływ na sytuację na rynku usług leśnych. – Gdyby był wyrok sądu, może on pomógłby innym, którzy walczyliby z rażąco niską ceną – mówił Mariusz Rakowski.

Rafał Jajor

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ





Dodano 23:41 30-03-2015


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama