Integracja w Kompanii

Nawet 500 osób uczestniczyło w pokazie pracy maszyn i branżowej integracja podczas Dni Otwartych Kompanii Leśnej.

Spotkanie odbyło się 4 września działo się w głównej siedzibie Kompanii Leśnej pod Skierniewicami. Na placu przy dużej hali, mieszczącej sklep, biuro, magazyn i warsztaty, stanęło wiele maszyn. Na zdjęciach i filmie z drona, który latał ponad głowami uczestników spotkania, pokazano 11 przyczep zrywkowych, 27 żurawi, 12 łuparek, 7 piło-łuparek, 5 rębaków, 7 ciągników, 4 wykaszarek, 3 mulczerów, 7 wciągarekoraz harwestera z forwarderem. Do tego zbiorniki na paliwo, opielacze, pługi i sporo jeszcze mniejszych maszyn.
Z nowości zaprezentowano potężną głowicę AFM przeznaczoną do montażu np. na koparkach gąsienicowych (co jest tanim i stabilnym rozwiązaniem do pracy w trudnym terenie) oraz ładowarki czołowe Dieci, przydatne chociażby do załadunku biomasy. Firma pochwaliła się także głowicami ścinkowymi na ciągnikach oraz klembankiem własnej konstrukcji. Na placu stanęły też stoiska firm współpracujących z Kompanią Leśną.
Najważniejszym punktem dni otwartych były pokazy. Część z nich odbywała się na placu firmy. Tu prezentowały się m.in. piło-łuparki HakkiPilke, rębaki Heizohack, łuparki Lancman oraz żurawie Palms.
W lesie położonym niedaleko siedziby firmy zobaczyć można było m.in. rozdrabniacze Ventura i wykaszarki Ilsbo. W ruchu był też ciągnik Valtra z głowicą ścinkową Nisuli. Każda maszyna była omawiana, zainteresowani mieli możliwość zadawania pytań i rozmów ze sprzedawcami.
Gości, wśród których byli przede wszystkim klienci firmy, ucieszyły też dwa namioty z cateringiem, rozstawiona na podwyższeniu orkiestra i stoły pod parasolami, pogoda była piękna.
Impreza trwała kilka godzin, trudno więc jednoznacznie ustalić frekwencję, gdyż gdy jedni już odjeżdżali, drudzy dopiero dojeżdżali. Według szacunków organizatorów pod Skierniewicami mogło się stawić 300-500 osób.

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ