Forwardery w kolorze blue

Niebieski kolor lakieru – to znak rozpoznawczy Rottne skandynawskiej firmy produkującej forwardery z długoletnią tradycją

Marka rozpoczęła działalność w latach 50 – 60 ubiegłego wieku, w miasteczku Rottne niedaleko lasów Löpanäs w Szwecji. Wtedy właśnie młody Börje Karlsson pomagał ojcu w pracy w lesie i wpadł na genialny pomysł stworzenia maszyny ładującej drewno. Jego prototyp szybko zyskał uznanie wśród pracowników leśnych i wieść o wspaniałych możliwościach rozeszła się po świecie.

Zaczęli od blondynki
W latach 1955 – 1965 sprzedaż maszyn przyspieszyła i pierwsze modele zostały wyeksportowane za granice kraju. Maszyny były eksportowane nawet do Tanzanii i Chile. Pierwszy forwarder pojawił się jednak dopiero w 1968 roku i nosił nazwę Blondin (Blondynka). Urządzenie okazało się bestsellerem, co zaskoczyło nawet samych producentów. Po raz pierwszy zaprezentowano go na targach Elmia w Jönköping.
Z biegiem czasu maszyny ROTTNE INDUSTRI ewoluowało wraz z postępem technologicznym. Wkrótce Blondynka odeszła w niepamięć i zastąpiła ją linia Rapid, po której, na przełomie wieków, pojawiły się maszyny, które dziś znamy dziś. Harwestery i forwardery Rottne zna cały świat. Firma szczególny nacisk kładzie na komfort operatora, stąd wprowadzenie kabiny COMFORT LINE, która redukuje wibracje.
Do dziś Rottne jest firmą szwedzką, której cała produkcja odbywa się właśnie w tym skandynawskim kraju. Jej pozycja na rynku światowym jest stabilna, a stały rozwój gwarantuje, że niebieskie maszyny dotrzymują kroku konkurencji. Dba o to 235 pracowników zatrudnionych w dwóch placówkach, wraz z bogatą siecią dystrybutorów zarówno w Szwecji jak na świecie. Około 50 proc. produkcji Rottne jest eksportowane do Europy, Rosji, Ameryki Północnej oraz Australii.

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ