Dodaj do ulubionych

Forum drzewiarzy

O wpływie wprowadzenia pakietu przepisów klimatycznych Unii Europejskiej na gospodarkę leśną w Polsce dyskutowali uczestnicy Europejskiego Forum Zielonego Przemysłu, które odbyło się 22 września w Toruniu.

GAZETA LEŚNA była patronem medialnym konferencji. Przy okazji forum swoje 30-lecie obchodziło Stowarzyszenie Producentów Płyt Drewnopochodnych.
Uczestnicy konferencji mogli też zwiedzić zakład drzewny firmy Andrewex w Cierpicach pod Toruniem. Firma właśnie kończy przygotowania do rozpoczęcia produkcji modułowych, drewnianych kontenerów, które mogą służyć jako mieszkania, i z których można będzie składać nawet kilkupiętrowe budynki.

Zeroemisyjność czyli Yeti
Jak mówił podczas forum dr Krzysztof Starzyk z Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie, porozumienie paryskie z 2015 roku mówi, że ludzkość musi zrobić wszystko, by klimat nie ocieplił się więcej niż o 1,5 stopnia Celsjusza. Ale już jesteśmy na poziomie 1,3 stopnia. Druga ważna regulacja to „Fit for 55”, czyli ograniczenie emisji o 55 proc. do 2030 r. względem roku 1990 i osiągnięcie neutralności klimatycznej w roku 2050.

Jak osiągnąć te cele? Konieczna jest redukcja emisji dwutlenku węgla, czyli tak zwanego „śladu węglowego” przez każdego: osoby prywatne, firmy, instytucje, kraje... I właśnie idea „bycia firmą zieloną” czyli taką, która dba o środowisko, jest obecnie powszechna. Stąd na przykład częste relacje z „sadzenia lasu” przez pracowników tej czy innej firmy.


Słowa „sadzenie lasu” piszę w cudzysłowie, gdyż zazwyczaj chodzi o odnowienie lasu na zrębie, więc od tej działalności lasu nie przybywa. Ale liczy się PR, czyli przekonywanie klientów danej firmy, że firma ta jest ekologiczna.

Stąd firmy ogłaszają, że dążą do „zeroemisyjności”. A niektóre nawet, że już są zeroemisyjne. Jak mówił Krzysztof Starzyk, to tylko marketing czy PR, tak naprawdę zeroemisyjność jest jak Yeti, wszyscy o nim słyszeli, ale nikt go nie widział.

– Nie można pomniejszać swojego śladu węglowego sadząc las w Polsce. Pierwszy i najważniejszy element wejścia na drogę zielonego przemysłu to poznanie swojego śladu węglowego i ustalenie planu redukcji emisji. Nie możemy mówić, że ograniczamy nasz ślad węglowy, nie mając tego śladu obliczonego – wyjaśnił Krzysztof Starzyk.  

Już niedługo firmy będą musiały raportować swój ślad węglowy. Dla przykładu przedsiębiorstwa zatrudniające ponad 250 pracowników będą to musiały robić od roku 2025. Póki co przepisy mówią, że małe firmy nie będą musiały raportować śladu węglowego. Zulom więc to nie grozi. Chyba że ich kontrahenci, czyli w tym wypadku LP, będą ten ślad węglowy wyliczać, a wówczas trzeba będzie w wyliczeniach uwzględnić też zule.

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ

 


 




Dodano 14:08 25-10-2022


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama