Drgania drwala
Zespół wibracyjny to, obok niedosłuchu, druga najpoważniejsza choroba zawodowa ludzi lasu
Zaczyna się niewinnie. W chłodny dzień, pod wpływem drgań pilarza zaczynają boleć dłonie. Z czasem palce stają się mniej sprawne, pojawiają się kłopoty z zapinaniem guzików, utrzymaniem pilarki. Organizm reaguje na zaburzenia blednięciem opuszków palców. Lekarze nazywają to objawem Raynauda. Potocznie mówi się, że to choroba białych palców. Pierwsze objawy zespołu wibracyjnego zaobserwowano ponad sto lat temu u górników pracujących z ręcznymi narzędziami wibracyjnymi. Jak obliczono w Polsce w zawodach narażonych na drgania pracuje ok. 100 tys. osób.
Według danych z 2015 r. zespół wibracyjny znajduje się na 7. Miejscu listy wszystkich chorób zawodowych (po chorobach narządu głosu, uszkodzeniu słuchu, pylicach płuc, chorobach zakaźnych i inwazyjnych, chorobach skóry oraz przewlekłych chorobach oskrzeli).
(...)
To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty? Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!
WIĘCEJ
Dodano 14:08 25-04-2017