Więcej parków narodowych

25 nowych parków narodowych oraz powiększenie już istniejących – proponuje Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze (FDP). która 27 listopada zorganizowała w Warszawie konferencję poświęconą potrzebom, wyzwaniom i kierunkom rozwoju polskich obszarów chronionych.

W Polsce są obecnie 23 parki narodowe, które zajmują ok. 1 proc. powierzchni kraju.
W Europie pod względem powierzchni całkowitej parków narodowych jesteśmy na dalekim 16 miejscu. Natomiast według udziału parków w powierzchni całego kraju zajmujemy dopiero 29 miejsce w Europie. Po utworzeniu kolejnych 25 parków, ich udział w powierzchni Polski zwiększyłby się do 3 proc.

– Wówczas z ogona Europy przesunęlibyśmy się powyżej średniej pod względem wielkości i udziału parków w powierzchni kraju – argumentował Piotr Klub, leśnik i ekolog z FDP. Zdaniem ekologów w pierwszej kolejności w Polsce powinny zostać utworzone parki: Doliny Dolnej Odry, Turnicki, Puszczy Śląskiej, Puszczy Boreckiej, Wiślański (od Warszawy do Płocka), Odrzański, Puszczy Romnickiej. Na liście parków do powiększenia są natomiast: Bieszczadzki, Karkonoski, Drawieński, Bory Tucholskie, Słowiński (o część morską).

 – System ochrony przyrody w Polsce potrzebuje więcej pieniędzy oraz lepszego zarządzania – zaznaczył Antoni Kostka, przewodniczący Rady FDP. Wskazał też na konieczność stworzenia nowej „Strategii leśnej” dla Polski. W kolejnym kroku jego zdaniem trzeba zmienić wiele ustaw, w tym m.in. o ochronie przyrody czy o lasach. Kostka zgłosił też m.in. postulat takiej zmiany prawa, by osoby prywatne mogły, jeśli chcą, obejmować jakąś formą ochrony przyrody posiadane przez siebie grunty.

Przy tworzeniu nowych parków narodowych potrzebna jest natomiast umowa społeczna, która ma pomóc w zrekompensowanie firmom leśnym i drzewiarzom zmniejszenie pozyskania drewna na skutek zwiększenia obszarów chronionych. Jednak nikt z uczestników konferencji nie potrafił powiedzieć jak ma ona wyglądać.

– Gdzie będą pracować zulowcy, gdzie będą pracować osoby z przemysłu drzewnego? Bo wszyscy nie znajdą pracy w turystyce. To trzeba rozwiązać – podkreślała posłanka Daria Gosek-Popiołek z partii Razem.

Antoni Kostka z FDP tłumaczył, że to trudny problem, nad którym trzeba popracować. – Do stołu w sprawie ochrony przyrody powinni zasiąść wszyscy interesariusze – zaznaczył przewodniczący Rady FDP.

– W pierwszej kolejności trzeba rozwiązać inne, ważniejsze dla zuli problemy – stwierdziła Magdalena Filiks, posłanka Platformy Obywatelskiej. Jej zdaniem należy powołać jedną instytucję, która centralnie będzie zarządzać wszystkimi parkami narodowymi w Polsce.

Chodzi o to, by część spraw połączyć (np. zakupy mundurów, samochodów itp.) i lepiej kierować pieniądze tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Jak podkreśliła Filiks jeśli Lasy Państwowe mają teraz przychody na poziomie 15 mld zł, to na parki narodowe pieniądze na pewno się znajdą.