Autonomiczna koncepcja New Holland
Marka New Holland wprowadziła ciągnik, który – jak informują przedstawiciele marki – jest pierwszym ciągnikiem w pełni elektrycznym, posiadającym pewne zdolności pracy autonomicznej.
Maszyna nosi nazwę T4 Electric i, jak podaje producent – może pracować w wielu różnych sektorach, poczynając od rolnego, i nie kończąc na leśnym.
T4 dołączył do innych maszyn New Holland wykorzystujących paliwa alternatywne, takich jak T7 Methane Power LNG czy T6.180 Methane Power spalające gaz. Pod maską najnowszego ciągnika znajdziemy baterie litowo-jonowe o pojemności maksymalnej 110 kWh i obwodzie pod napięciem 400 V. Napęd maszyny generuje moc 74 KM przenoszoną na koła i 65 KM w WOM. System oferuje natychmiastową podaż mocy, charakterystyczną dla maszyn z silnikami elektrycznymi, dzięki czemu praca to zupełnie nowe i przyjemne doświadczenie.
Ciągnik posiada napęd na cztery koła z przekładnią 12x12, bezsprzęgłowy rewerser mocy oraz wszystkie tradycyjne punkty odbioru mocy, jakie znajdziemy w maszynach napędzanych olejem napędowym (w tym tylny elektrohydrauliczny WOM).
Ale to rozwiązania autonomiczne i wspomaganie operatora czynią T4 naprawdę wyjątkową maszyną. Znajdziemy tu takie technologie jak Follow Me Mode (opcja podążania za osobą poruszającą się pieszo), Invisible Bucket ("przezroczystą" łyżkę ładowarkową) czy czujniki 360º. Do tego dochodzą automatyczne aktualizacje systemu, podgląd pracy na żywo i oprogramowanie to tworzenia map. Ciągnik wykorzystuje sensory i kamery umieszczone w zadaszeniu kabiny, a tryb pracy aktywuje się za pośrednictwem ekranu dotykowego przy fotelu operatora.
Dzięki polepszonej kontroli, większej precyzji i responsywności, T4 może wykonywać szybsze cykle robocze i oferuje większą efetywność pracy. Co więcej, bardzo niska emisja dźwięku pozwala na bardziej przyjazną środowisku pracę.
Przedstawiciele marki informują, że ciągnik może pracować do czterech godzin przy standardowych pracach lub do ośmiu przy zadaniach, w których zapotrzebowanie na energię jest niższe. Można go ładować z sieci, paneli słonecznych, bioprocesorów czy elektrowni wiatrowych prądem zmiennym bądź stałym. Wystarczy godzina, by naładować baterię w 100 proc., jeśli wykorzystujemy powszechnie dostępne szybkie ładowarki.
Źródło: Agriculture.newholland.com
Dodano 15:40 20-10-2023